konbini

«małopowierzchniowy, sieciowy market japoński, otwarty 24 godziny na dobę przez wszystkie dni w roku»

Keiko Furukura mimo swoich 36 lat wciąż pracuje dorywczo w konbini, (...) gdzie ekspedientami są zazwyczaj studenci lub imigranci. (...) Ściśle określone korporacyjne zasady panujące w konbini zapewniają aspołecznej Keiko poczucie bezpieczeństwa, a uniform, który nosi w pracy, staje się częścią jej tożsamości (lubimyczytac.pl).

Gdy nagle o północy przypomni Ci się, że potrzebujesz na rano mleka do kawy, a mieszkasz w Japonii, z pomocą przyjdzie Ci konbini! (...) W konbini można kupić: artykuły spożywcze, alkohol, papierosy, czasopisma i artykuły biurowe, leki i kosmetyki, można skorzystać z xero, faxu, bankomatu (ATM), naładować komórkę, zjeść coś ciepłego, napić się kawy, słowem wszystko… (japoland.pl).